Stacja IV - Pan mój los zabezpiecza
Do Ciebie Matko prośby zanoszę
Za Twą przyczyną o łaskę proszę
Tyś mą ucieczką i mym schronieniem
Przed dzikiej ludzkiej żądzy spełnieniem
Miast hańby pragnę śmierci do miecza
Wierze że los mój Pan zabezpiecza
Wyrwij mnie Matko ze złego mocy
Matko nieustającej pomocy
Refren
Każde się życie kończy cierpieniem
A śmierć człowieka jest przeznaczeniem
Taki jest przecież porządek rzeczy
Lecz los każdego Pan zabezpieczy
Matko Jezusa Matko zraniona
Proroctwem starca Symeona
Serce przeszyte mieczem boleści
Ludzkie cierpienie w sobie pomieści
Panie daj ufność nam Karoliny
Gdy śmierć nam zacznie liczy godziny
Byśmy wzywali we dnie i w nocy
Matkę nieustającej pomocy
Refren
Każde się życie kończy cierpieniem
A śmierć człowieka jest przeznaczeniem
Taki jest przecież porządek rzeczy
Lecz los każdego Pan zabezpieczy